Zapewne już rozumiesz, że określenia pierwsza, druga i trzecia RP to są określenia chronologiczne.
Każde z tych tworów prawnych, miało swoje prawne nazwy.
Patrz na oficjalne dokumenty.
Przykładowo:
Rzeczpospolita Obojga Narodów (Rzeczpospolita szlachecka, umowna nazwa federacyjnego państwa złożonego z Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego).
Znajdź mi dokument prawny tego państwa, przedstawiający go jako Pierwsza Rzeczpospolita. 😉
Warto zwrócić uwagę, że to nie jest Re(s)publi(c/)ka, tylko Commonwealh, czyli Wspólnota Narodów.
II Rzeczpospolita (II RP); nazwa oficjalna, prawna: Rzeczpospolita Polska, a nie Druga Rzeczpospolita Polska!
Następnie masz PRL i PRL bis, który w ramach przejęcia pod nową jurysdykcję okupanta, podszywa się nazwą pod… Rzeczpospolitą Polską (gdyż pozornie, nie ma spadkobiercy do roszczeń).
Z tego powodu, w Deklaracji Suwerena IIRP, odnosisz się do oryginału, czyli Rzeczpospolitej Polskiej, a nie do nakładki na strefę okupacyjną General Governorate, czyli postjałtański układ z nowym anglosaskim zarządcą.
To nie jest dokument państwowy tylko deklaracja odpowiedzialności i praw.
Reasumując Deklaracja SIIRP odnosi się do CHRONOLOGII i ciągłości prawnej tworu w stanie wojny i okupacji. Jest to formalne podkreślenie statusu prawnego. Praw do majątku, mienia itd…
No i wracamy na chwilkę do jegomościa, który wydaje dokumenty Obywatela IIRP i przedstawia się jako Prezydent IIRP.
Na oficjalnych dokumentach, jakie produkuje jak królik bobki, nie odnosi się do państwa, które faktycznie istniało
Nie może! Nie tylko z powodów logicznych, ale z powodu podstępu zaborców. Jeżeli to by zrobił, ma gwarantowane więzienie, albo będzie siedział w Tworkach.
Zresztą TW Marek, ma żółte papiery — pochwalił mi się tym faktem w moim samochodzie, pierwszego dnia kiedy się poznaliśmy. Spodziewa się, że w najgorszym scenariuszu, będzie siedział w szlafroku, a nie w pasiaku.
Moje pytanie brzmi, jaki jest cel ochraniać takiego oszołama, który biega z żydami za plecami, naciąga ludzi na kasę i jest nieosiągalny wyrokami sądu. Komu to jest potrzebne?
Okupantowi i paserom.
Jeżeli prawowici spadkobiercy Rzeczpospolitej Polskiej (międzywojennej), która jest w stanie wojny i pod okupacją (rozbiorami), zaniosą swoje roszczenia, do sądów międzynarodowych to je wygrają.
Teraz nawet murzyni dostają odszkodowania za niewolnictwo w USA.
Jest jednak problem.
Większość Polaków myśli, że tzw. IIIRP jest prawną kontynuacją międzywojennej RP. Nie ma takiej możliwości i wszystkie dowody to potwierdzają. To jest przekręt okupanta i pasera. Patrz jak Anglosasi, okupują i ustawiają marionetki na całym świecie.
Mimo to, sporo ludzi zdaje sobie sprawę z szemranej sytuacji…
Więc mamy TW Marka – wariata, naciągacza na naklejki pokemona IIRP, które nie mają żadnej wartości prawnej, gdyż to nie odnosi się prawnie do majątku, zasobów, terytorium i spuścizny (Rzeczpospolitej międzywojennej), który jest w rękach okupanta, pasera mienia, zasobów oraz alfonsa obywateli RP i nie tylko. Podobny numer masz w większości postkomuny i w Azji i w Afryce.
Z tego powodu, kiedy jankesi przejęli kontrolę nad strefą okupacyjną Europy (1989), nakazali zmianę nazwy z PRL na RP.
Ale aby utrzymać ciągłość okupacyjną, usadowili sowieckiego generała jako prezydenta, dalej TW Bolka… znamy to dobrze.
Kto zatem korzysta?
Rockefeller i Rothschild, czyli mafie anglosaskie i ich koszernostra.
Ten pierwszy miał spotkania z sowieckim generałem przed tzw. transformacją…. i te układy trwają współcześnie.
A więc jak odzyskać prawnie wszelkie mienie skradzione, wywiezione, ukrywane, przejęte, lub nałożyć kary, grzywny i opłaty w zgodzie z prawem?
Jak odzyskać odszkodowania i pognać okupanta?
Jest to do zrobienia, a nawet o wiele więcej. Znamy precedensy i wiemy, co jest do tego potrzebne.
Z tego powodu masz DSIIRP, czyli Deklaracja Suwerena (II) Rzeczpospolitej Polskiej.
Z tego powodu formalnie RPS, reprezentuje rody, narody i społeczności…rdzennych.
Oczywiście kompatybilne – mamy takie bardzo cwane sito.
Za kilka lat możemy osiągnąć pozycję i zasoby potrzebne do tego, aby przywrócić prawo-rządność w umowach międzynarodowych oraz przywrócić prawa rdzennych, w relacjach… 🤫
A przy okazji można jeszcze nawywijać, gdyż czas do tego jest doskonały.
Co może się wydarzyć w niedalekiej i dalszej przyszłości?
- Unifikacja rdzennych oraz spadkobierców mienia IIRP.
- Reprezentacja prawna na wszystkich szczeblach i w kluczowych przestrzeniach międzynarodowych.
- Wzmocnienie pozycji rodów, klanów i plemion na arenie międzynarodowej.
- Rozpoczęcie procesów i egzekucji prawa.
- Przywrócenie majątków, kontroli nad zasobami i anulowanie długów haniebnych na obywatelach oraz majątkach suwerena.
- Stworzenie super struktury, którą nazwałem z bardzo konkretnych powodów White Rock.
Pierwsze 3 punkty są całkiem proste do zrealizowania.
Potrzebujemy ogromu czasu albo ogromu pieniędzy. Więcej kasy, mniej czasu. Mało kasy, więcej czasu.
Punkty 4,5,6 wymagać będą już tylko dyscypliny i konsekwencji…
Szczególnie że w pierwszej fazie już będziemy mieć przewagę, ale to nie oznacza wygranej wojny.
Po konsultacjach z wieloma prawnikami, z kilku państw i kilku specjalizacji, doszliśmy do jednej konkluzji…
“No tak, ale tego jeszcze nikt nie zrobił.”
Czy to jest powód, aby poddać się, czy dobry powód, aby pobawić się na serio?
Wspierajcie nas z całego serca, gdyż o serce i prawdę tutaj walczymy.