Termin „hygge” wywodzi się od słowa „hyggia”, które w języku staronordyjskim oznaczało „myśleć”, „czuć się zadowolonym” i kojarzyło się z bezpieczeństwem, odpoczynkiem oraz nabieraniem energii.
Jakkolwiek samo słowo i pojęcie jest rdzennie duńskie, to jego istota jest uniwersalna i praktykowana jest na całym Świecie. Hygge to znak rozpoznawalny dla Duńczyków i ich duma narodowa. Podobne nieco określenia to francuskie „joie de vivre” czy włoskie „la dolce vita”.

Szczęście w Tu i Teraz
Hygge to chwile szczęścia, błogości, ciepła, bezpieczeństwa, odprężenia, wewnętrznej harmonii. Hygge to komfort, wygoda, przytulność, to zanurzenie się w chwili obecnej.
Może być doświadczane zarówno w samotności jak i w gronie przyjaciół czy rodziny.
Hygge zawsze jest w tu i teraz i zaprzęga wszystkie zmysły do odbierania przyjemności płynących z prostych czynności i okoliczności. Kontemplacja piękna, wyostrzenie zmysłów, wrażliwość i uważność pozwalają wyłowić z codziennej prozy życia momenty pełne ciepła, piękna i miłości.

Najbardziej zadowolony naród świata
W Danii pada średnio przez 170 dni w roku, tymczasem to właśnie Dania od wielu już dekad utrzymuje się w ścisłej czołówce rankingów poczucia szczęścia i zadowolenia z życia.
Podobno nie ma nic bardziej „hyggelig” niż usiąść z filiżanką pysznej herbaty w ciepłym i przytulnym pomieszczeniu nasłuchując kropli deszczu stukających w dach.
Hygge to nie jakieś wyszukane rozrywki, a wręcz przeciwnie prostota. Ważne jest aby każdego dnia znaleźć dla siebie taką przestrzeń spokoju, relaksu i przyjemności.
Ciekawostką jest również fakt, iż Duńczycy średnio wypalają 6 kilogramów świec na osobę rocznie. Wypijają morze herbaty i kawy oraz zjadają pokaźne ilości słodkich wypieków, co nie jest może najzdrowszym nawykiem, ale z pewnością jest bardzo Hygge.

Hygge – „życiowy backstage”
Marie Tourell Soderberg – autorka książki opisującej duński sekret szczęścia tak mówi o „Hygge”: „Duża część naszego życia toczy się na głównej scenie – mówię tu o momentach, kiedy stawiamy czoło światu – ale bardzo duża i ważna część rozgrywa się też za kulisami. To tam nabieramy energii, by wyjść na scenę. „Hygge” to jest właśnie nasz backstage. Zrównoważyć te dwie rzeczywistości jest ogromną sztuką, ale możliwą do wykonania”.
Hygge uczy nas dystansu i luzu. Nie musi być żadnej szczególnej okazji do spotkania z przyjaciółmi, ani nie musimy przygotowywać wyszukanego menu aby cieszyć się bliskością i towarzystwem gości. Nie zamęczamy siebie i innych dążeniem do perfekcji.
Najważniejsze jest doświadczenie wspólnoty, rozmowy, czas razem, atmosfera.

Design Szczęścia
Filozofia hygge szczególną atencją obdarza domowe zacisze. To tam toczy się nasze życie, to tu zapraszamy przyjaciół czy rodzinę. Bardzo ważne jest aby stworzyć przytulną i miłą atmosferę, o której nie decydują drogie meble czy dodatki, ale znowu prostota, uczucie i drobiazgi.
Choć skandynawski styl urządzania wnętrz robi karierę na całym świecie. Cechuje go prostota, równowaga, naturalne materiały takie jak drewno, kamień, jasne, neutralne kolory. To bez zapachu świeżo upieczonego ciasta, przyjaciół czy muzyki to tylko pusta dekoracja.
Dom hygge to przede wszystkim ciepło, przytulność, poczucie bezpieczeństwa i komfortu.
Duńczycy bardziej odbierają hygge na poziomie emocji niż rozumu, jest to zdecydowanie „prawopółkulowa” domena. Dlatego też trudno słowami opisać do końca to zjawisko, koncepcję, filozofię. Hygge to zapachy, smaki, kolory, faktury, dźwięki, a przede wszystkim miłe, błogie uczucia jakich doświadczamy.
„Chwile hygge to przebłyski codzienności, które nas uszczęśliwiają. Najwspanialsze z nich lśnią i migoczą jak gwiazdy na niebie. Kiedy umiesz je nazwać, uświadamiasz sobie, że są na wyciągnięcie ręki. Tylko czekają aż je zauważysz.”
Marie Tourell Soderberg

Pisząc ten artykuł popijam herbatę ze świeżego imbiru z dodatkiem cytryny i miodu,
obok płonie świeca o pięknym zapachu, w regularnych sekwencjach odrywam się od pisania aby pogłaskać kota (bo z nim inaczej się nie da).
Czuję, że to bardzo „hyggelig” moment i dobry pomysł na jesienny, ciemny i chłodny wieczór.